Dzisiaj miałam spotkać się z Louis'em. Dlaczego Summer musiała zacząć spotykać się akurat z nim? Nie chcę tego spotkania, ale dla niej się poświęcę. Poszłam do łazienki i ubrałam się, rozczesałam swojego kręcone długie włosy, podkreśliłam oczy czarną kredką. Wzięłam telefon i zobaczyłam czy Summ jeszcze spała ,spało i to jak zabita . Wzięłam torebkę i ubrałam moje buty i wyszłam z domu . Do parku mam 15 minut ,więc szłam na piechotę . Po 15 minutach byłam na miejscu , stał tam ten sam Louis co kiedyś ,co prawda zmienił się trochę ale nie aż tak .
-Co chcesz ? - Spytał
Usiadłam na ławce ,a Louis obok mnie
-Co bym miała chcieć odczep się od Summer nie zniszczysz jej życia jak mi - Powiedziałam
-Hah ,słodka jesteś taka sama Eleanor jaki kiedyś, troskliwa , zajmująca się kogoś życiem. Mówiłaś jej ,że jestem w gangu ? -Spytał
-Nie, ale mam zamiar - Powiedziałam , Louis uśmiechną się szeroko
-Kotku nie radzę ci mówić, bo wiesz dobrze do czego moi ludzie są zdolni.
-Hmm.. zobaczymy.
-A skąd wiesz może ja na prawdę zakochałem się w Summ.
-Haha słowa zakochałem i Louis (ty) nie mogą być w jednym zdaniu.
Louis odwrócił się do mnie jego niebieskie tęczówki były wpatrzone w moje . Nie wiedziałam co on chce zrobić.
*Oczami Summer *
Wstałam rano i przeszłam po całym domu ale nigdzie nie znalazłam tylko Selena zeszłam na dół i zrobiłam sobie dwa tosty i nalałam do szklanki soku pomarańczowego . Zjadałam i wypiłam i poszłam do łazienki ubrałam zwykłe krótkie spodenki i białą koszulkę , rozczesałam włosy . Była dość ładna pogoda więc myślałam o wycieczce do parku . Ubrałam buty i jakąś bluzę i ruszyłam w stronę parku . Przy wejściu do parku na ławeczce na której się z Louisem pierwszy raz całowaliśmy siedziało dwoje ludzi podobnych do Loiusa i El. Obie osoby zbliżyły się do siebie i pocałowały. Podeszłam bliżej, by przyjrzeć się im, dokładnie jak myślałam to Eleanor i Louis. Moje oczy napełniły łzy. Zaczęłam biec, a łzy spowodowały mi brak widoczności więc potknęłam się o coś i upadłam. Podbiegli do mnie Tommo i El.- Eleanor jak mogłaś?! - krzyknęłam. - Mówiłaś, że Louis jest niebezpieczny, a teraz sama się z nim liżesz! A ty? Myślałam, że między nami jest okej, ale nie, bo ty spotykałeś się ze mną by poderwać El! Nienawidzę was!
- Summer to nie tak! - krzyknął Lou.
Nie obchodziły mnie już ich wyjaśnienia myślałam tylko o wyprowadzce od tej kłamliwej suki!Pobiegłam do domu Louis i El biegli za mną ale byli znaczniej wolniejsi. Otworzyłam drzwi do domu i z jakiejś szafki wyciągam żyletkę stała obok mnie Selena . Pobiegłam do łazienki, a on za mną ,ale ja byłam szybsza i zamknęłam drzwi od łazienki na klucz . Słyszałam tylko pukanie do drzwi ,ale po chwili nie tylko dwóch rąk ale sześciu . Wyciągam przed siebie nadgarstek i zrobiłam tyle kresek na ręce ile się dało
już nawet nie patrzyłam ,czy tnę po żyle czy nie . Robiłam jedną kreskę po drugiej , ciągle słyszałam tylko puknie do drzwi i słowa "Summer proszę cię odtwórz" . Podeszłam do drzwi ,żeby im odtworzyć , jednak nie mogłam przewróciłam się i mój film się urwał .
*Oczami Louisa *
Boże , jak ja mogłem być taki głupi.
-El nie masz zapasowych kluczy - Gdy to powiedziałam El pobiegła po schodach ii po 10 sekundach wróciła i próbowała odtworzyć drzwi , gdy je odtworzyła widok był okropny leżała tam Summ a obok niej pełno krwi i żyletka . Jak najszybciej zadzwoniłem po pogotowie. Przyjechało po 5 minutach i od razu wzięli Summ . Ja z El i Seleną pojechaliśmy moim samochodem . Po 30 minutach byliśmy już w szpitalu usiadłem na krześle i ciągle powtarzałem sobie ,że to moja wina jakbym się nie całował z Eleanor na ławce na której pierwszy raz pocałowałam Summ to by tego wszystkiego nie było . Usłyszałem dźwięk przychodzącego SMSa spojrzałem na wyświetlacz był napis "Zayn " pewnie coś chce wyłączyłem całkowicie telefon . El i Selena chodziły gdzieś po szpitalu . Z sali w której leży Summer wyszedł lekarz podbiegłem do niego ,a zaraz po mnie Selena i Eleanor.
-I co wszystko dobrze z Summer ? -Spytałam
-Hmm .. jak to wam powiedzieć straciła dużo krwi ,a ma bardzo rzadką grupę krwi "Rh-" może ktoś z was ma tą grupę krwi ?- Spytał lekarz
El i Sel pokiwały przecząco głową
-A ty Louis jaką masz ? - Spytała Eleanor
-Mogę oddać Summ krew - Powiedziałem.
-----------------------
*Oczami Louisa *
Boże , jak ja mogłem być taki głupi.
-El nie masz zapasowych kluczy - Gdy to powiedziałam El pobiegła po schodach ii po 10 sekundach wróciła i próbowała odtworzyć drzwi , gdy je odtworzyła widok był okropny leżała tam Summ a obok niej pełno krwi i żyletka . Jak najszybciej zadzwoniłem po pogotowie. Przyjechało po 5 minutach i od razu wzięli Summ . Ja z El i Seleną pojechaliśmy moim samochodem . Po 30 minutach byliśmy już w szpitalu usiadłem na krześle i ciągle powtarzałem sobie ,że to moja wina jakbym się nie całował z Eleanor na ławce na której pierwszy raz pocałowałam Summ to by tego wszystkiego nie było . Usłyszałem dźwięk przychodzącego SMSa spojrzałem na wyświetlacz był napis "Zayn " pewnie coś chce wyłączyłem całkowicie telefon . El i Selena chodziły gdzieś po szpitalu . Z sali w której leży Summer wyszedł lekarz podbiegłem do niego ,a zaraz po mnie Selena i Eleanor.
-I co wszystko dobrze z Summer ? -Spytałam
-Hmm .. jak to wam powiedzieć straciła dużo krwi ,a ma bardzo rzadką grupę krwi "Rh-" może ktoś z was ma tą grupę krwi ?- Spytał lekarz
El i Sel pokiwały przecząco głową
-A ty Louis jaką masz ? - Spytała Eleanor
-Mogę oddać Summ krew - Powiedziałem.
-----------------------
A więc krótka notka pod spodem ja z Oliwką jesteśmy trochę smutne bo po 6. rozdziałem była mało komentarzy myślę ,że pod tym będzie więcej :) I po prawej stronie możecie zaobserwować blog :) ~O i K
Bardzo mi się podoba czekam na next :D
OdpowiedzUsuńBoskie <3333
OdpowiedzUsuńFajne next :)
OdpowiedzUsuńSuper :D Szybko next <3333
OdpowiedzUsuńFajne :*
OdpowiedzUsuńBoskie :333
OdpowiedzUsuńPlis Next!!! <3
OdpowiedzUsuńZaje fajny :)
OdpowiedzUsuń